Oni mają po prostu pier**lca :)
Z tym włożeniem noża do kontaktu to wcale nie było takie głupie. Przecież ten koleś powiedział że śmierć kliniczna to było najlepsza minuta jego życia, a poza tym House mógł sprawdzić czy jest coś "po drugiej stronie". Według mnie to nie było działanie człowieka głupiego, czy też nienormalnego, raczej odważnego i skłonnego poświęcić wiele dla odkrycia prawdy.
Offline
Oglądaliście już 19 ? Bo jak dla mnie jest to jeden z niewielu tak świetnych w 5 serii.
Edit
No i się wyjaśniło na zakończenie sezonu w 20 odcinku Kutner popełnia samobójstwo strzelając sobie w głowę.
Offline
Fajnie ty chuju zajebany że to mówisz bo ja nie miałem czasu ściągnąć odcinka i sobie obejrzeć. Myśl kurwa co robisz i nie ujawniaj takich ważnych rzeczy. A tak na marginesie do końca sezonu pozostał jeszcze 21. odcinek.
Offline
Zrobiłem to właśnie specjalnie ;] Ale nic sie nie martw w odcinku nie było utrzymywane żadne napięcie ani nic Foreman razem z trzynastka wbili do jego mieszkania i od razu go zobaczyli.
Offline
Dowódca Brygady
Najgorsze że teraz trzeba czekać na kolejny odcinek House jeszcze tydzień. A nawiasem mówiąc to w tym sezonie ma być 24 odc.
Offline
Ciekawe co będzie na koniec! Mam nadzieję że wymyślą coś naprawdę jebnego. A tak na marginesie odcinek ze sparaliżowanym kolesiem... kurwa coś zajebistego, szczególnie że ten sezon taki trochę drętwy był, ale po prostu ten odcinek no po prostu zajebioza. Świetny koncept, odcinek ciekawy, obsada świetna i House też taki jakiś bardziej prawdziwy niż w reszcie tego sezonu.
Offline
Dowódca Brygady
Ten ostatni odcinek rzeczywiście był fajny bo pokazany z trochę innej perspektywy. Choć na początku ciężko się oglądało.
Offline
Ehh o który wam odcinek chodzi ? Przecież to w 19 odcinek był z perspektywy pacjenta, w 20 zabito Kutnera, a w 21 cały czas Wilson drażnił się z Housem.
Offline
Dowódca Brygady
Tak sorry pomylił mi się ostatni odcinek z 19. Bo w ostatnim było o tym pojebanym ekologu. A w 19 o tym sparaliżowanym gościu.
Offline
Ja miałem na myśli odcinek ze sparaliżowanym murzynem (granym tak na marginesie przez bardzo dobrego aktora). A mi się od początku oglądało świetnie. Według mnie fajnie by było jakby cały odcinek został przeprowadzony w konwencji ffp pacjenta, ale wtedy nie można by pokazać narad itd. mimo wszystko jednak uważam że fragmenty ukazane z oczu sparaliżowanego faceta były świetne. Dodały odcinkowi smaczku i (przynajmniej mi) uświadomiły jak niesamowicie przejebana sytuacja to może być. Słuchać kłótni lekarzy, dyskutujących o "wyciągnięciu wtyczki" i oddaniu cię na organy, nie mogąc nic zrobić! To mi dało perspektywę, pozwoliło cieszyć się z takich małych rzeczy jak zagrożenie z fizyki i zapomnieć o pomniejszych problemach.
Offline
Jeśli byście mnie słuchali to byście wiedzieli ze ja o tym odcinku pierdoliłem od samego początku ze jest zajebisty a wy dopiero teraz się obudziliście
Offline
Odc. 22 zajebisty. House wraca do formy po ostatnim spadku. Relacje z ekipą są tylko tłem, znów liczy się tylko House i choroba (no i w tym odcinku bezwzględna suka).
Offline
Dowódca Brygady
Masz rację ten odcinek jest zajebisty mnie najbardziej rozwalił moment, w którym House wchodzi do pacjenta z radiem i w tych zajebistych okularkach.
Offline
A mnie najbardziej rozjebał moment w którym House dochodzi do wniosku że przed chwilą próbował zabić Chase'a.
Offline