Oni mają po prostu pier**lca :)
Czad.
A tak na marginesie to będę obcował ze szwedami (czytaj szwedka i szwed) (prosze bez zboczonych podtekstów). Wykaże to moją wielką nieznajomośc teko kurewskieko jezyka ^^
Offline
Dowódca Brygady
Co ty do szwecji jedziesz ??
Offline
Napisał że szwedka i szwed, więc jeśli im ostatnio gwałtownie populacja do dwójki ludzi nie spadła to wnioskuje że on tam nie jedzie.
Offline
Dowódca Armii
Targon napisał:
Ja i tak bym se powalczył na deszczu
tak czytam sobie z nudów ten wątek i tym tekstem mnie rozpierdoliłeś, albo wraca ci poczucie humoru albo nieźle żeś się pierdolnął w główkę.
Ty byś sobie powalczył w deszczu ja pierdole... powiedział człowiek, któremu ciężko ruszyć dupy z domu no i jest mistrzem w narzekaniu jak to on godzinę odśnieżał. Przykro mi, że to mówię, ale to tekst w stylu Eggboya, więc Załenski osiągnął 3 dno.
wiem, że to stary post, ale nie mogłem się powstrzymać
Offline
Bądź pewien że nie walczyłbym z tobą, w ogóle ten post dotyczył wszystkich oprócz ciebie. To że ciebie wystawiam z powodu lenistwa nie znaczy że innych też. Wyciągnij wnioski. Zresztą ta rozmowa toczyła się w wakacje, kiedy deszcze są przyjemne. Nota bene dla mnie zawsze są, ja uwielbiam deszcz.
A co do śniegu, to ja lubię odśnieżać. I nie przyrównuj moich tekstów do Cieszyna, szczególnie jeśli masz to robić tak boleśnie na siłę i jeśli efekt ma być tak rażąco nieprzekonywający.
Offline