Doszedłeś z kuzynem i z maciem chyba też?
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.

Co do planowania się zgodzę, można wtedy obgadać najlepsze rzeczy, bez konieczności wypuszczania butelki piwa z ręki. Swoją drogą jak się ociepli to trzeba w któryś weekend, kupić 2l Finlandii i poplanować, w stanie kiedy umysł osiąga swoje wyżyny.

Torus napisał:

Można sobie stworzyć zajebiste rzeczy nie wydając złotówki i się nie męcząc xD

Nie wydając ani złotówki? A te 2L to skąd weźmiesz? chyba  nie myślisz ze ci postawimy?!
Nie mecząc się? kurwa a czym dla ciebie niby jest rzyganie? Ale kurwa idee popieram trzeba coś zrobić, wiosna idzie może jeszcze nie taka zajebista ale już prawie zajebista, zaczyna płynąc cieplejsze powietrze, no w ogóle zacznie się robić zajebiście, stopnieje ten jebany śnieg, można w któryś zajebisty weekend się napić i "po planować"

Co prawda to prawda czepiasz się. Psując obraz tego pięknego wydarzenia twoimi bolesnymi racjonalistycznymi poglądami. Zresztą ja będę pił częściowo przynajmniej za darmo, wygrałem z Kayem zakład i ten frajer wisi mi ćwiartkę czyścioszki.

Aha no i tak w ogóle to gadałem z tym debilem, powiedział że na forum nie wchodzi bo, cytuję: "No bo wy tak dużo tych postów piszecie i w ogóle". Na chlanie i bokeny jest na tak, co do fantazjady się wacha.