Oni mają po prostu pier**lca :)
Dowódca Brygady
Zwłaszcza że te halucynacje co do tej Amber nie zniknęły.
Offline
Nie ma chuja coś się musi stać zajebistego. Może Kutner nie jest jedyną ważną postacią do odstrzelenia w tym sezonie?
Offline
Dowódca Brygady
A kto niby miałby iść jeszcze na odstrzał? Powiedz mi.
Offline
A niby skąd ja mam to wiedzieć? Powiedz mi, panie "Trzynastka na pewno umrze, ona ma Huntingtona".
Zresztą ja tylko delikatnie sugeruję, nie mam żadnych podstaw by spodziewać się śmierci któregoś z bohaterów, ale fajnie by było.
Offline
A ja mam teorie że to House będzie chciał się zabić, dlaczego? Prosta odpowiedz z powodu tej halucynacji zacznie popadać w coraz większa paranoje, tak jak to było gdy podświadomie chciał zabić Chase. Może i tym razem wydarzy się coś takiego i House stwierdzi ze lepiej popełnić samobójstwo niż pozabijać (nawet podświadomie) wszystkich w około.
Offline
Ale nie zapominaj że House jest egoistą. Nie jest to typ człowieka, który jebnie sobie samobója żeby ratować innych. No i w nie jednym odcinku mówił że najważniejsze jest życie.
Offline
Dobra, przyznaje ze tak mówił ale zauważ ze wtedy nie miał halucynacji w których nieżywa osoba podpuszczała go do zabijania innych osób.
Offline
Nigdy nie wiadomo co się może stać, ale House'a raczej nie uśmiercą. To by był koniec serialu przecież. Zresztą w ogóle nie wiemy czy ktoś zginie. Prawie na pewno jednak zakończenie będzie miało związek z halucynacją o Amber.
Offline
No wiadome że Housa nie zabija, miałem na myśli że może próbować się zabić ale mu się to nie uda, ktoś go znajdzie z podciętymi żyłami chociaż nie to nie w jego stylu ale leżącego u siebie w domu a koło niego 2 puste pudełeczka po vicodinie to już bardziej.
Ale fakt przecież nikt nie musi ginąc, kto wymyślił ten pojebany pomysły?
Offline
Ja tylko stwierdziłem że fajnie by było gdyby ktoś zginął. Mogą się stać setki innych ciekawych rzeczy, ale założę się że końcówka tego sezonu będzie jebna.
______________________________________________________________________________
Odc. 23 niezły. Fajny przypadek. Fajny problem z Amber. Niewiele o pomocnikach (dla mnie to plus) i bardzo wiele o samym House'ie (duży plus). Tylko zakończenie chujowe. Jakieś takie zbyt optymistyczne, i ta happy muzyczka w tle... No i wreszcie jeśli bombą na koniec sezonu ma być jakiś rodzaj związku House'a i Caddy to ja kurwa podziękuję bardzo. Takie bomby to raczej w jakiejś telenoweli czy innej wspólnej, a nie w poważnym serialu medycznym.
Offline